top of page

Kontrasty


Znajdź piękną kobietę w kapeluszu, ubraną na czarno w białe kropki. Najlepiej z białym psem w kropki czarne. Idź z nimi na spacer i weź aparat. Przepis na murowany sukces fotograficzny ;)

A poważnie pomysł na sesję zaczął się od sukienki, którą kupiła Anita. Miało być elegancko, takie kawiarniano-francuskie klimaty. Może jakiś pies do tego? Pudel? Ale skąd tu pudla wziąć... Nikt nie ma, ostatni ratunek napisać ogłoszenie na FB. I tak się też stało. Z małą korektą. W ostatniej chwili nadeszło olśnienie. Do takiego stroju to przecież dalmatyńczyk jest idealny. Wrzuciliśmy ogłoszenie bez wielkiej wiary w sukces. Ale rano dobra wiadomość. Jednak są na świecie posiadacze dalmatyńczyków, chętni do pomocy. Tu wielkie podziękowania dla Justyny Niedziółki i Izabeli Jaraszek. To dzięki nim Vimba stawiła się na sesję w roli drugiej modelki.

Oczywiście trudno wymagać od psa by pojmował zalecenia fotografa równie precyzyjnie jak człowiek. Działaliśmy więc zgodnie z zasadą "uchwycić moment". Vimba to bardzo spokojny pies, więc wielkich trudności nie było. O pozowaniu Anity to już nie będę pisał dziesiąty raz, jak zwykle klasa sama w sobie :)

No dobrze, już wystarczy tych około sesyjnych opowieści, zapraszam do oglądania zdjęć ;)





bottom of page