Ola zrobiła nowy kawałek, więc grzech było małego video nie zrobić. Nawet szybko poszło.
1. Pół dnia nad Wisłą - najgorsze było zielsko.
2. Pół dnia na Powiślu - najgorsi byli przechodnie.
3. Dzień przed komputerem - najgorzej było się zdecydować co dajemy, co wywalamy.
4. Drugi dzień przed komputerem - najgorsze było czekanie na rendery.
I koniec. To co najlepsze do obejrzenia powyżej.